Art

Cała prawda o botoksie

17.05.2022
Cała prawda o botoksie

Chociaż botoks, czyli toksyna botulinowa stosowana jest w medycynie estetycznej od ponad 20 lat, wciąż krąży o niej wiele mitów, które wywołują u niektórych Pacjentów obawy przed zabiegiem z jej wykorzystaniem. 

Sądzimy, że wywodzą się one głównie z braku wystarczającej wiedzy na temat medycyny estetycznej, jak i samego botoksu. A ponieważ, my doskonale znamy jego właściwości i zalety, postaramy się za pośrednictwem dzisiejszego artykułu dostarczyć Wam na ten temat, jak najwięcej potwierdzonych informacji.

Czym rzeczywiście jest toksyna botulinowa i kiedy się ją stosuje?

Mówiąc o botoksie, mówimy o jednym z najpopularniejszych i najbardziej bezpiecznych preparatów stosowanych w medycynie estetycznej. Jest to naturalne, oczyszczone białko zatwierdzone przez Federalną Administrację Leków (FDA). Zabiegi z wykorzystaniem toksyny botulinowej należą do grona najmniej inwazyjnych. Przeprowadza się je w celu redukcji powstałych na skórze zmarszczek. Wstrzyknięcie botoksu wywołuje rozluźnienie tymczasowe mięśnia w miejscu podania. Blokuje połączenia między zakończeniami nerwów a unerwianymi przez nie mięśniami, w wyniku czego nie dochodzi do skurczów mięśni zlokalizowanych w miejscu podania preparatu.

Najczęstsze MITY wygłaszane na temat botoksu 

Efekt maski po botoksie

Z tym nieprawdziwym twierdzeniem spotkał się już chyba każdy. Jakiekolwiek opinie w temacie, że jakoby prawidłowo podany botoks miał powodować sztuczny i nienaturalny wygląd twarzy, stanowią totalny mit! Botoks zaliczany jest do neurotoksyn, co oznacza, iż w miejscu jego wstrzyknięcia dochodzi do delikatnego rozluźnienia mięśnia, a nie odwrotnie – spowodowania gwałtownego spięcia. Jakikolwiek efekt sztuczności, powstały po zabiegu z wykorzystaniem toksyny botulinowej, świadczy o nieprawidłowym przeprowadzeniu zabiegu i podaniu nieodpowiedniej dawki substancji.

Podanie botoksu jest bolesne i wymaga rekonwalescencji

Nie jest bolesne i nie wymaga rekonwalescencji. Zastrzyki wykonuje się przy pomocy bardzo cienkich igieł, a więc ukłucia nie wywołują bólu. W ich miejscach mogą pojawić się natomiast drobne siniaki, ale można je bez problemu zatuszować makijażem. Lekarz może dodatkowo znieczulić obszar poddany leczeniu. Zabieg nie wyklucza z żadnych aktywności. Jedyne od czego warto się powstrzymać to ćwiczenia wysiłkowe przez okres 2 dni od zabiegu oraz korzystanie z sauny i solarium w tym samym czasie.

Zabieg z wykorzystaniem botoksu jest niebezpieczny dla zdrowia i powoduje zatrucie jadem kiełbasianym

Obalając ten mit, wystarczyłoby jasno podkreślić, że botoks to nie botulizm. To neurotoksyna badana od ponad 100 i stosowana na szeroką skalę od ponad 20 lat. Aby mogła stać się trująca musiałaby zostać podana w znacznie większych dawkach, niż stosuje się w zabiegach medycyny estetycznej. Ilość zagrażająca człowiekowi to 2500 – 3000 MU – jednostek mysich (średnia dawka toksyny, która prowadzi do śmierci połowy grupy ważących 18 – 20g samic myszy linii Swiss-Webster). Przy wygładzaniu zmarszczek stosuje około 20 – 90 MU w czasie jednego zabiegu, a w neurologii około 300 – 1000MU.

Nieco pod podium krążą inne mity:

Botoks jest skuteczny tylko przy redukcji zmarszczek

Nieprawda. Redukcja zmarszczek to nie jedyne wskazanie do stosowania toksyny botulinowej. Zanim botoks zaczął odgrywać tak ważną rolę w medycynie estetycznej był już z powodzeniem stosowany także w neurologii – leczenie bólów migrenowych, po udarze, w przebiegu mózgowego porażenia dziecięcego, w urologii – leczenie wysiłkowego nietrzymania moczu. Stosuje się go również u osób cierpiących na nadpotilwość oraz bruksizm.

Botoks zarezerwowany jest tylko dla osób starszych, z wyraźnymi, głębokimi zmarszczkami

Im bardziej płytka zmarszczka tym lepszy efekt zabiegu, a zatem mit obalony od ręki. Nie ma żadnej granicy wieku wyznaczonej dla osób, które mogą skorzystać z toksyny botulinowej. Faktycznie, największe efekty widać u osób, które zgłaszają się do lekarza z licznymi zmianami, aczkolwiek aby móc cieszyć się młodym wyglądem jak najdłużej, należy rozpocząć terapię jak najszybciej – pamiętając, że zmarszczki mimiczne są trudne w leczeniu.

Były mity, czas więc na garść faktów 

Zabiegu nie może wykonywać kosmetyczka, ani kosmetolog.

Podstawowa i niepodważalna zasada –  podawanie się zabiegowi z wykorzystaniem botoksu wyłącznie w sprawdzonej klinice, gdzie zabieg wykonuje lekarz. Podkreślamy tę zasadę, ponieważ jest ona naprawdę ważna. Zapraszamy do Body Care Clinic, gdzie zabieg wykonuje Dr Monika Mazur – absolwentka studiów podyplomowych w dziedzinie kosmetologii lekarskiej oraz aktywna uczestniczka wielu kursów doskonalących umiejętności w zakresie medycyny estetycznej.

Botoks zdecydowanie poprawia wygląd, ale nie zapewnia efektów na całe życie

Rezultaty pierwszego podania botoksu Pacjenci zauważają bardzo szybko, bo już w przeciągu 14 dni. Niemniej efekt ten nie jest dany na zawsze. Dla pełnej satysfakcji i utrzymania zmian, zabiegi należy co jakiś czas powtarzać.

Po kilku miesiącach od zabiegu znów pojawią się zmarszczki

Fakt. Efekty podania botoksu utrzymują się zwykle do 8 mcy, po tym czasie zmarszczki mimiczne znów zaczynają się pojawiać. Nie są one już jednak tak duże jak były przed zabiegiem. Pacjent może zdecydować się na kolejny zabieg, ale nie musi.

Mamy nadzieję, że nasz artykuł nieco rozwiał Wasze wątpliwości i odpowiedział na kilka pytań. Jeśli jednak wciąż się wahacie lub wręcz przeciwnie – jesteście zdecydowani i chcecie poprawić swój wygląd, a co z tym idzie polepszyć samopoczucie, zapraszamy na konsultację i wizytę u Dr Moniki Mazur.  Pamiętajcie – zabieg z wykorzystaniem botoksu wykonuje tylko lekarz.

 

Klinika Medycyny Estetycznej i Kosmetologii Body Care Clinic

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Męski odpowiednik menopauzy – andropauza!

05.04.2022
Męski odpowiednik menopauzy – andropauza!

Menopauza potocznie nazywana „przekwitaniem” kojarzy się nam ze zjawiskiem wygasania czynności gonad, czyli jajników u kobiet w okolicy czwartej dekady życia. Skutkiem tego jest nie tylko fizjologiczne zatrzymanie cyklu menstruacyjnego w postaci comiesięcznych krwawień, ale również utracenie funkcji rozrodczych. U mężczyzn używa się potocznie terminu „andropauza”.

Czym jest andropauza?

Słowo andropauza wywodzi się z języka greckiego, gdzie „andros” oznacza osobnika płci męskiej (mężczyznę), a „pausis” oznacza przerwę, więc dosłownie andropauza definiowana jest jako syndrom przerwania męskości. To stan, który kojarzy się nam ze starzeniem się organizmu i zmianami hormonalnymi u mężczyzn najczęściej po 50 roku życia wywołującym różne problemy somatyczne, psychiczne, ale przede wszystkim seksualne.

Ze względu biologicznego pojęcie andropauza jest niewłaściwe. Choć sugeruje zmiany w funkcjonowaniu organizmu u mężczyzn w okresie późnej dorosłości i starości, absolutnie nie oddaje analogicznie sensu kobiecego przekiwania. U kobiet okres wygaszania czynności jajników dochodzi bardzo szybko, a u mężczyzn jądra zmniejszają swoją aktywność stopniowo, przez wiele lat mogąc nie dawać żadnych dominujących objawów. Ponadto, u kobiet okres przekwitania wiąże się z nieodwracalną utratą funkcji rozrodczych, a mężczyźni mogą być płodni praktycznie do końca życia.  U mężczyzn „prawdziwa andropauza” występuje tylko wtedy, kiedy utracili funkcję jąder z powodu chorób (np. u pacjentów z zaawansowanym rakiem gruczołu krokowego), w wyniku medycznej kastracji lub po uszkodzeniu jąder.

W przypadku mężczyzn trafnym określeniem diagnostycznym jest HIPOGONADYZM O PÓŹNYM POCZĄTKU nazywany także niedoborem androgenów. To stan, który charakteryzuje się względnym niedoborem testosteronu w surowicy krwi (wolnego i całkowitego) przez starzenie się organizmu, w tym starzenie się męskich gonad – jąder. Spadki stężenia testosteronu obserwuje się już u mężczyzn po 40 roku życia. Szczególnie duże spadki odnotowuje się u mężczyzn powyżej 60 roku życia, a po 80 u połowy mężczyzn jego stężenie całkowite spada poniżej dolnej granicy normy.
W przeciwieństwie do kobiet, spadek męskich hormonów nie jest skokowy, tylko pojawia się stopniowo i jest różny u różnych mężczyzn. Średnio szacuje się spadek w tempie 1% rocznie. Spadek jest mocno związany z występowaniem u mężczyzny chorób przewlekłych, takich jak otyłość, choroby somatyczne, przewlekły stres. Spadek ten można spowolnić poprzez odpowiedni styl życia – dietę ograniczającą węglowodany i cukry, uprawianie sportu, dbanie o higienę snu, ograniczenie używek (tytoń, alkohol, narkotyki), a także prawidłowe funkcjonowanie psychiczne.  

Objawy andropauzy

U mężczyzn przejawiających cechy kliniczne niedoboru androgenów pojawiają się również rozmaite dysfunkcje seksualne. Mężczyźni zazwyczaj obserwują hipolibidemię (zmniejszoną ochotę na seks i masturbację), jak również zmniejszenie zainteresowania tematyką seksualną i częstotliwością fantazji erotycznych, problemami z erekcją (sztywnością prącia), opóźnieniem wytrysku (ejakulacji). Panowie obserwują również spadek masy i siły mięśniowej, zwiększenie tkanki tłuszczowej zwłaszcza w obrębie brzucha, wzrost potliwości. Odczuwają również dysfunkcje psychiczne – stany obniżonego nastroju, lękliwość, pesymizm, drażliwość, ciągłe poczucie zmęczenia, senność, odczuwanie awersji do dotychczasowych przyjemności oraz zaburzenia poznawcze w postaci zaburzeń koncentracji i uwagi.  

Właściwa diagnostyka

W diagnostyce klinicznej oprócz obserwowanych objawów kluczowe jest wykonanie odpowiednich badań laboratoryjnych i zgłoszenie się z nimi do lekarza endokrynologa lub androloga. Podstawą jest wykonanie badań z krwi uwzględniając stężenie testosteronu wolnego i testosteronu całkowitego w godzinach porannych (7-10) oraz wykonanie pozostałych badań takich, jak SHBG, LH, FSH, PRL i PSA. Zdarza się również, że pacjenci wykonują badanie estradiolu, hormonu wzrostu (GH), DHEA-SO4, kortyzolu i hormonów tarczycy, lecz wykonanie takich badań nie ma znaczenia dla hipogonadyzmu późnego, chyba że na podstawie objawów klinicznych podejrzewa się również inne zaburzenia endokrynologiczne. Jednak decyzję o konieczności wykonania takich badań podejmuje lekarz w oparciu o wywiad i przeprowadzone badanie. Badanie lekarskie często sprowadza się do badania przedmiotowego – oceny owłosienia ciała, rozkładu tkanki tłuszczowej, badania gruczołów sutkowych (piersi), badania palpacyjnego jąder i prostaty. Nierzadko lekarz endokrynolog lub androlog wykona również badanie ultrasonograficzne (USG) jąder.

Jak leczyć?

Leczenie zazwyczaj opiera się na podawaniu preparatów testosteronu. Istnieją różne formy: wstrzyknięcia domięśniowe, leki doustne, plastry, żele do wsmarowania. Forma i rodzaj terapii powinna być szczegółowo omówiona z lekarzem prowadzącym. Należy omówić korzyści i skutki niepożądane terapii hormonalnej. Ponadto, podstawą leczenia jest przede wszystkim leczenie problemów pierwotnych i współistniejących: otyłości, cukrzycy, innych zaburzeń endokrynologicznych, depresji i zaburzeń lękowych. Oczywiście leczenie hormonalne stosuje się we wskazaniach lekarskich, co oznacza, że nie każdy mężczyzna w okresie starzenia się musi przyjmować testosteron.

Stanowczo doradza się korzystanie z preparatów i leków niezarejestrowanych, sprowadzanych zza granicy czy sprzedawanych nielegalnie na siłowni. Leczenie powinno być zindywidualizowane i odpowiednio dostosowane do wyników badań pacjenta oraz zgłaszanych objawów. Ponadto powinno być prowadzone przez doświadczonego lekarza i systematycznie kontrolowane.

 

Dariusz Pysz-Waberski, seksuolog

 

Literatura:

  1. Jakiel G. Andropauza. [W:] Lew-Starowicz M., Lew-Starowicz Z., Skrzypulec-Plinta V. Seksuologia. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2018.
  2. Dudek P, Kozakowski J, Zgliczyński W. Late-onset hypogonadism. Prz Menopauzalny. 2017;16(2):66-69.
  3. Huhtaniemi I. Late-onset hypogonadism: current concepts and controversies of pathogenesis, diagnosis and treatment. Asian J Androl. 2014 Mar-Apr;16(2):192-202. 
  4. Singh P. Andropause: Current concepts. Indian J Endocrinol Metab. 2013;17(Suppl 3):S621-S629.
  5. Lombardo F, Lupini C, Meola A, Pallotti F, Gandini L, Lenzi A. Clinical and laboratoristic strategy in late onset hypogonadism. Acta Biomed. 2010;81 Suppl 1:85-8.
  6. Bassil N, Morley JE. Late-life onset hypogonadism: a review. Clin Geriatr Med. 2010 May;26(2):197-222.

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Jak skutecznie leczyć migrenę?

02.11.2021
Jak skutecznie leczyć migrenę?

Migrena – nie tylko ból głowy

Migrena jest najczęstszą chorobą neurologiczną, która nie jest jedynie bólem głowy ale całym zespołem objawów neurologicznych. Zaliczamy do nich: zaburzenia koncentracji, uczucie nieadekwatnego zmęczenia, trudności z wysławianiem się, zaburzenia widzenia czy drętwienia kończyn. Rozpoczynają się one kilkanaście godzin przed bólem głowy i trwają po jego ustąpieniu a cały napad migreny może trwać nawet 72h.

Kto zajmuje się diagnostyką i leczeniem migreny?

Specjalista neurolog, który posiada doświadczenie w diagnozowaniu i leczeniu migreny stawia rozpoznanie na podstawie wywiadu z chorym dotyczącym bólu głowy i objawów towarzyszących oraz badania neurologicznego. W przypadku wątpliwości diagnostycznych specjalista zleca badania pomocnicze, które mają na celu wykluczyć inne możliwe przyczyny bólu głowy.

Czy migrenę można wyleczyć?

Migrena jest zaliczana jest do grupy tzw. pierwotnych bólów głowy, a więc jest pierwotnie chorobą mózgu a nie objawem innej choroby czy konsekwencją zmian stwierdzanych często w badaniach obrazowych jak na przykład zmian naczyniopochodnych, drobnych torbieli pajęczynówki czy guzów. Migrena jest chorobą przewlekłą, której nie da się wyleczyć, ale stosując prawidłowe leczenie napadów migreny oraz właściwą profilaktykę można znacznie zmniejszyć ilość dni z bólem migrenowym i poprawić jakość życia chorego.

Jakie są nowoczesne metody leczenia migreny?

Ostatnie lata przyniosły ogromny postęp w terapii migreny. Poza znanymi i stosowanymi od lat lekami kardiologicznymi, przeciwpadaczkowymi i przeciwdepresyjnymi do leczenia migreny wprowadzono leki z grupy przeciwciał monoklonalnych – erenumab, fermanezumab i galkanezumab. Są to leki bardzo skuteczne i bezpieczne, które oddziałując na główny czynnik patogenetyczny migreny – peptyd związany z genem kalcytoniny (CGRP, calcitonin gene-related peptide) – blokują go i nie dopuszczają do wyzwolenia napadu migreny.

Komu może pomóc leczenie toksyną botulinową?

Toksyna botulinowa jest substancją wytwarzaną przez bakterie Clostridium botulinum i od ponad 30 lat jest z powodzeniem stosowana w medycynie. Leczenie toksyną botulinową jest rekomendowane dla pacjentów cierpiących z powodu migreny przewlekłej, u których ból głowy występuje 15 lub więcej dni w miesiącu, w tym przez co najmniej 8 dni jest to ból migrenowy i taka sytuacja utrzymuje się co najmniej przez 3 miesiące. Zabieg podania Botoxu w migrenie powinien być wykonany przez doświadczonego neurologa specjalizującego się w leczeniu migreny.

 

dr n. med. Marta Waliszewska-Prosół

specjalista neurolog

Klinika Neurologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu

 

Centrum Leczenia Migreny Premium Clinic we Wrocławiu

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się