Lekarze Psychiatra Dąbrowa Górnicza

Przeszłam dość długa drogę aby dojść do równowagi psychicznej. Prywatny gabinet znanego psychiatry i ordynatora, szpital, kolejny upadek..... aż trafiłam do Pani dr Dąbrowskiej. Empatia, serdeczność, ciepło i olbrzymia wiedza i doświadczenie. Przy tym skromna i wrażliwa. Udało nam się ze wróciłam do siebie. Jestem oddana pacjentka. Proces trwał prawie 5 lat. Polecam wszystkim mającym problemy. Podziwiam spokój Pani doktor. Nikomu nie ogranicza czasu. To ważne. Cena za wizytę ...

Polecam. Profesjonalna i mądra Pani doktor. Leczę się u Pani doktor od kilku lat i poleciłem ją kilku moim znajomym. Wszyscy mają podobną opinię. Pierwszy raz przyszedłem na wizytę również z polecenia. Było warto. Jestem pod dobrą opieką.

Wspaniały lekarz!!! Godny polecenia! Konkretny! Bardzo się stara, aby pacjent miał się jak najlepiej!

Osobiście nie mam się do czego doczepić. Do Pani dr. Maj chodzimy z synem regularnie od 6lat. Podczas pierwszej wizyty diagnoza trafnie postawiona .Pani dr. poświęciła Nam odpowiednio dużo czasu ,wszystko wytłumaczyła ,odpowiedziała na Nasze pytania i odpowiednio pokierowała. Sympatyczna i pomocna .Nigdy Nas nie zawiodła . Polecam .

Dobry lekarz.Siedmioletnia współpraca przyniosła poprawę mego zdrowia.Kompetentny,dobrze dobrał lekarstwa.Uprzejmość to też napewno jego pozytywna zaleta.Szczerze polecam.

Jestem zadowolona z wizyty. Lekarz miły, kompetentny. Po niedługiej rozmowie prawidłowo ocenił mój problem. Polecam

jestem zażenowana postawa tej pani, z pólgodzinnym opóźnieniem woła do gabinetu, ok zdarzają sie poślizgi czasowe, to jeszcze do przeżycia...ale nie przyjąć nas z powodu takiego że chcieliśmy byc we dwójkę z dzieckiem,że albo jedno z nas albo wcale??na pewno więcej się u niej nie pojawimy

Dawno temu,gdy przyjmowała w przychodni była dobrą lekarką. Nie mogę powiedzieć,potem faktycznie chyba coś się zmieniło. Także moja opinia jest z okresu 1997.

Pani Doktor -wspaniały lekarz. Bardzo mi pomogła. Godna polecenia.

Sprawia wrażenie jakby przyszedł do pracy za karę. Wizytę przeprowadza pobieżnie, nawet się nie zapyta jakie pacjent bierze leki na stałe, ani czy ma na coś uczulenie, ani jakie leki brał wcześniej, a jak coś przepisze i się powie, że już się brało taki lek w większej dawce i nie pomogło, to mówi, żeby spróbować jeszcze raz... czyli nie chce mu się już myśleć nad innym lekiem tylko chce spławić ...