lekarz Jolanta Jach-Wróblewska

Poszłam pierwszy raz, przeprowadziła wywiad, zaprosiła na fotel - wszystko w porządku. Po kilku wizytach zauważyła, że ma w kartotece zapisane, że nie współżyłam i się mnie zdziwiona pyta, "dlaczego ja badam panią na fotelu?". Pani doktor wykryła u mnie cystę na jajniku i "leczyła" ją przez 3 lata. Chodziłam co 4-5 miesięcy na kontrolę, robiła mi USG, badania krwi, aż w końcu się zwolniła z gabinetu. Nowa lekarka jak cystę zobaczyła, to się za głowę złapała i dała mi pilne skierowanie do szpitala na jej usunięcie, bo jest tak ...

Poszłam pierwszy raz, przeprowadziła wywiad, zaprosiła na fotel - wszystko w porządku. Po kilku wizytach zauważyła, że ma w kartotece zapisane, że nie współżyłam i się mnie zdziwiona pyta, "dlaczego ja badam panią na fotelu?". Pani doktor wykryła u mnie cystę na jajniku i "leczyła" ją przez 3 lata. Chodziłam co 4-5 miesięcy na kontrolę, robiła mi USG, badania krwi, aż w końcu się zwolniła z gabinetu. Nowa lekarka jak cystę zobaczyła, to się za głowę złapała i dała mi pilne skierowanie do szpitala na jej usunięcie, bo jest tak duża, że może mi pęknąć w każdej chwili. Razem z cystą usunięto mi jajnik, bo się go nie dało uratować. Ponadto ciągle się spóźnia, podczas wizyty odbiera prywatne telefony.

Delikatność. Kompetencja. Profesjonalizm. Polecam gdy oprócz badania chce się dowiedzieć więcej na temat problemu z którym się przybyło. ☺️

Delikatność. Kompetencja. Profesjonalizm. Polecam gdy oprócz badania chce się dowiedzieć więcej na temat problemu z którym się przybyło. ☺️

Wspaniała, wyrozumiała i doświadczona lekarka. Bardzo delikatna podczas badania. Wszystko tłumaczy cierpliwie. Chodzę już do pani doktor od kilku lat i zdecydowanie wszystkim polecam.

Wspaniała, wyrozumiała i doświadczona lekarka. Bardzo delikatna podczas badania. Wszystko tłumaczy cierpliwie. Chodzę już do pani doktor od kilku lat i zdecydowanie wszystkim polecam.

Pani doktor stwierdziła u mnie 5 tydzień ciąży po 2 min badaniu USG, w gabinecie nie spędziłam więcej niż 7 minut, o tym żeby mąż był przy badaniu zapomnij, nawet sama nie mogłam obejrzeć własnego dziecka!!! nie dostałam karty ciąży ani zaświadczenia. o badaniach również mogę zapomnieć. kazała mi przyjść prywatnie jeśli chce mieć zrobiony szereg badań, a jeśli z NFZ-tu to może mi zrobić cytologie. a gdzie podstawowe badania krwi, moczu, glukozy?! Zdecydowanie Odradzam każdej przyszłej mamie tego lekarza jeśli chce mieć dobrze poprowadzoną ciąże i nie chce się ...

Pani doktor stwierdziła u mnie 5 tydzień ciąży po 2 min badaniu USG, w gabinecie nie spędziłam więcej niż 7 minut, o tym żeby mąż był przy badaniu zapomnij, nawet sama nie mogłam obejrzeć własnego dziecka!!! nie dostałam karty ciąży ani zaświadczenia. o badaniach również mogę zapomnieć. kazała mi przyjść prywatnie jeśli chce mieć zrobiony szereg badań, a jeśli z NFZ-tu to może mi zrobić cytologie. a gdzie podstawowe badania krwi, moczu, glukozy?! Zdecydowanie Odradzam każdej przyszłej mamie tego lekarza jeśli chce mieć dobrze poprowadzoną ciąże i nie chce się martwić o swoje maleństwo.

Nie polecam. Pani Doktor ciągle przychodzi spóźniona, niedokładnie bada. Nie potrafiła zdiagnozować guza złośliwego szyjki macicy w stadium IIB. Chodziłam do Pani Doktor regularnie co 3-miesiące. Niedawno robiła mi USG, na którym również nic nie widziała.

Nie polecam. Pani Doktor ciągle przychodzi spóźniona, niedokładnie bada. Nie potrafiła zdiagnozować guza złośliwego szyjki macicy w stadium IIB. Chodziłam do Pani Doktor regularnie co 3-miesiące. Niedawno robiła mi USG, na którym również nic nie widziała.

Arogancka kobieta, która zawsze spóźnia się minimum 1,5 godziny na umówione wizyty, traktuje pacjentki jak konieczność, nie poświęca im nawet 5 minut, nawet te w ciąży. Byłam jej pacjentką długo (bo w pobliżu nie było innego lekarza, tu też przez moje lenistwo) zaczęła prowadzić moją ciążę, badania przepisywała na podstawie tego ile ma jeszcze punktów do wykorzystania. Kiedy byłam w 6 tygodniu ciąży zarzekała się że w ciąży nie jestem, USG nic nie wykazywało (wspaniały sprzęt w ośrodku). Termin porodu wyznaczała 5 razy i rozciągał się on na 2 miesiące, ...

Arogancka kobieta, która zawsze spóźnia się minimum 1,5 godziny na umówione wizyty, traktuje pacjentki jak konieczność, nie poświęca im nawet 5 minut, nawet te w ciąży. Byłam jej pacjentką długo (bo w pobliżu nie było innego lekarza, tu też przez moje lenistwo) zaczęła prowadzić moją ciążę, badania przepisywała na podstawie tego ile ma jeszcze punktów do wykorzystania. Kiedy byłam w 6 tygodniu ciąży zarzekała się że w ciąży nie jestem, USG nic nie wykazywało (wspaniały sprzęt w ośrodku). Termin porodu wyznaczała 5 razy i rozciągał się on na 2 miesiące, zupełnie niekompetentne podejście. Kiedyś byłam na u niej na USG to w połowie badania przestało działać, zadzwonił jej telefon a ona odebrała zostawiając mi urządzenie w pochwie... O L4 też można zapomnieć, czułam się bardzo źle, byłam u niej 3 razy i tłumaczyłam, że nie dam rady pracować w ciąży to w końcu przepisała mi na tydzień i powiedziała, że mam odpocząć i wracać do pracy. Nie przepisała żadnych witamin, a potem się dziwiła, że nic nie biorę, książeczkę też imałam założoną dopiero w 3 miesiącu, tragedia. Dobrze, że zmieniłam lekarza...

Zdecydowanie nie polecam !!! Bardzo bolesne badanie, sugerowanie choroby psychicznej, nie da dojść do słowa, brak kompetencji, tacy ludzie nie powinni być lekarzami !!!

Zdecydowanie nie polecam !!! Bardzo bolesne badanie, sugerowanie choroby psychicznej, nie da dojść do słowa, brak kompetencji, tacy ludzie nie powinni być lekarzami !!!

Fałszywa uprzejmość,brak kompetencji.Nie polecam.

Fałszywa uprzejmość,brak kompetencji.Nie polecam.

Jeśli już ktoś się zdecydowął, to polecam skonsultować także z innym lekarzem i nie dać sobie wcisnąć ciemnoty.

Jeśli już ktoś się zdecydowął, to polecam skonsultować także z innym lekarzem i nie dać sobie wcisnąć ciemnoty.

ODRADZAM!!!!!!!!!!!!! daje do zrozumienia że chodzi o kasę,żebym mogła mieć dziecko to leczyła mnie tabletkami antykoncepcyjnymi przez 5 lat a inny lekarz zrobił tylko mały zabieg i po miesiącu byłam w ciąży,jeszcze można się u niej zarazić grzybicą a gdy się o tym mówi to jej hasło;Że taka to kobieca URODA!!!

ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!
daje do zrozumienia że chodzi o kasę,żebym mogła mieć dziecko to leczyła mnie tabletkami antykoncepcyjnymi przez 5 lat a inny lekarz zrobił tylko mały zabieg i po miesiącu byłam w ciąży,jeszcze można się u niej zarazić grzybicą a gdy się o tym mówi to jej hasło;Że taka to kobieca URODA!!!