Maria Chodorowska

Polecam serdecznie Panią doktor. Miła i uprzejma. Przechodząc korytarzem zawsze się zatrzymała i zapytała jak samopoczucie. Córka miała operowany wyrostek robaczkowy, wszystko w najlepszym porządku.

Polecam serdecznie Panią doktor.
Miła i uprzejma. Przechodząc korytarzem zawsze się zatrzymała i zapytała jak samopoczucie. Córka miała operowany wyrostek robaczkowy, wszystko w najlepszym porządku.

Pani powinna już być dawno na emeryturze... ogólnie wszystko jest nie tak jak powinno być. jeśli nie chce się żyć w bańce (czyli że wszystko jest źle a jest dobrze) to polecam omijać tą panią szerokim łukiem.

Pani powinna już być dawno na emeryturze... ogólnie wszystko jest nie tak jak powinno być. jeśli nie chce się żyć w bańce (czyli że wszystko jest źle a jest dobrze) to polecam omijać tą panią szerokim łukiem.

Tragedia co zdanie mówi co innego. Pani nie potrafi się raz, a porządnie określić okres w którym nie można ćwiczyć z 3 miesięcy pozostał jednak na 21 dniach. Uprzejmość jest bardzo średnia, a tłumaczenie choroby nie ma sensu. Pani ch. wysyła bez potrzeby do sklepu pana ch. czyli o dokładnie tym samym nazwisku po usztywniacz na palec który się już posiada. Po 3 tygodniach na 2 kontroli zakończyła leczenie bez podstaw (powiedziała tylko "na zdjęciu jest ok a ze zginaniem palca też" nie było by w tym nic dziwnego gdyby ...

Tragedia co zdanie mówi co innego. Pani nie potrafi się raz, a porządnie określić okres w którym nie można ćwiczyć z 3 miesięcy pozostał jednak na 21 dniach. Uprzejmość jest bardzo średnia, a tłumaczenie choroby nie ma sensu. Pani ch. wysyła bez potrzeby do sklepu pana ch. czyli o dokładnie tym samym nazwisku po usztywniacz na palec który się już posiada. Po 3 tygodniach na 2 kontroli zakończyła leczenie bez podstaw (powiedziała tylko "na zdjęciu jest ok a ze zginaniem palca też" nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że pani na 2 sekundy włączyła zdjęcie a palec nie zginał się do połowy...).

Byłam u Pani doktor z nastoletnią córką. Lekarka dokładnie wytłumaczyła nam co trzeba zrobić. W czasie zabiegu Pani doktor rozmawiała z córką, żartowała. Nie wiem skąd te negatywne opinie. Ja polem Panią doktor, jest rzetelnym i sumiennym lekarzem. Po zabiegu wytłumaczyła jak dbać o ranę, umówiła na kolejną wizytę.

Byłam u Pani doktor z nastoletnią córką. Lekarka dokładnie wytłumaczyła nam co trzeba zrobić. W czasie zabiegu Pani doktor rozmawiała z córką, żartowała. Nie wiem skąd te negatywne opinie. Ja polem Panią doktor, jest rzetelnym i sumiennym lekarzem. Po zabiegu wytłumaczyła jak dbać o ranę, umówiła na kolejną wizytę.

Beznadziejny lekarz nie nadaje się do leczenia ludzi a tym bardziej dzieci .Zero jakiego kolwiek zainteresowania starszymi dziećmi zero tłumaczenia co dokładnie dolega dziecku jedynie co potrafi to opryskliwie i z łaską odpowiedzieć na zadane pytanie Unikajcie tej doktorki najlepiej całego oddziału jedynie pielęgniarki są wporządku i to nie wszystkie.

Beznadziejny lekarz nie nadaje się do leczenia ludzi a tym bardziej dzieci .Zero jakiego kolwiek zainteresowania starszymi dziećmi zero tłumaczenia co dokładnie dolega dziecku jedynie co potrafi to opryskliwie i z łaską odpowiedzieć na zadane pytanie Unikajcie tej doktorki najlepiej całego oddziału jedynie pielęgniarki są wporządku i to nie wszystkie.

Nie polecam. Nie wiem kto tej pani nadał tytuł lekarza dziecięcego jak zero empatii, profesjonalizmu i zero kultury osobistej. Wizyta 3 min z wielką łaską zbadała dziecko. Nie dziwie się że szpital ma tak zła opinie skoro zatrudnia takich gburowatych lekarzy ! Omijać szerokim łukiem ta panią

Nie polecam. Nie wiem kto tej pani nadał tytuł lekarza dziecięcego jak zero empatii, profesjonalizmu i zero kultury osobistej. Wizyta 3 min z wielką łaską zbadała dziecko. Nie dziwie się że szpital ma tak zła opinie skoro zatrudnia takich gburowatych lekarzy ! Omijać szerokim łukiem ta panią

Ciężko nawiązać kontakt z panią doktor. Nie zauważa rodziców, nie słyszy pytań. Generalnie mało sympatyczna. I do tego mocno rozbudowane ego, jest po prostu złośliwa.

Ciężko nawiązać kontakt z panią doktor. Nie zauważa rodziców, nie słyszy pytań. Generalnie mało sympatyczna. I do tego mocno rozbudowane ego, jest po prostu złośliwa.

Przyjechaliśmy z półtora roczną córka po tym jak upadła i nie przestawała płakać. Pani doktor akurat pełniła dyżur. Po zbadaniu córki stwierdziła, że nic jej nie jest mimo zgłaszanych przez nas objawów. Zaleciła podawać paracetamol. Na nasze sugestie bez badania RTG stwierdziła, że obojczyk NAPEWNO nie jest złamany. W innym szpitalu lekarz jedynie dotkną córki i stwierdził złamanie. Zalecił RTG, założył gips. Bardzo nie polecam ! Myślę, że to podstawa odróżnić złamanie przez chirurga dziecięcego.

Przyjechaliśmy z półtora roczną córka po tym jak upadła i nie przestawała płakać. Pani doktor akurat pełniła dyżur. Po zbadaniu córki stwierdziła, że nic jej nie jest mimo zgłaszanych przez nas objawów. Zaleciła podawać paracetamol. Na nasze sugestie bez badania RTG stwierdziła, że obojczyk NAPEWNO nie jest złamany. W innym szpitalu lekarz jedynie dotkną córki i stwierdził złamanie. Zalecił RTG, założył gips.
Bardzo nie polecam ! Myślę, że to podstawa odróżnić złamanie przez chirurga dziecięcego.

Pani Doktor małomówna. Ma jedną wielką wadę: nie interesuje ją dobro dziecka tylko interes własnego męża, który w szpitalu na Monte ma swój sklep ortopedyczny. Kiedy istnieje potrzeba zakupu jakiegoś sprzętu nawet refundowanego to odsyła tylko i wyłącznie tam. Na poziom -1. Nie wspomina, że drugi sklep ortopedyczny jest bliżej wyjścia i bliżej jej gabinetu, i że tam może jest to, czego pacjent potrzebuje, a czego w danej chwili nie ma mPani Doktor małomówna. Ma jedną wielką wadę: nie interesuje ją dobro dziecka tylko interes własnego męża, który w szpitalu ...

Pani Doktor małomówna. Ma jedną wielką wadę: nie interesuje ją dobro dziecka tylko interes własnego męża, który w szpitalu na Monte ma swój sklep ortopedyczny.
Kiedy istnieje potrzeba zakupu jakiegoś sprzętu nawet refundowanego to odsyła tylko i wyłącznie tam. Na poziom -1. Nie wspomina, że drugi sklep ortopedyczny jest bliżej wyjścia i bliżej jej gabinetu, i że tam może jest to, czego pacjent potrzebuje, a czego w danej chwili nie ma mPani Doktor małomówna. Ma jedną wielką wadę: nie interesuje ją dobro dziecka tylko interes własnego męża, który w szpitalu na Monte ma swój sklep ortopedyczny.
Kiedy istnieje potrzeba zakupu jakiegoś sprzętu nawet refundowanego to odsąż Pani Chodorowskiej.
Potrafiła wysłać mnie z małym dzieckiem, które miało złamaną rękę właśnie do męża po ortezę a jak mąż nie miał to bez mrugnięcia powieką kazała dziecko zagipsować. Serce mi pękało, dziecko płakało. Na całe szczęście zanim wyszłam ze szpitala zobaczyłam drugi sklep, w którym była orteza w rozmiarze ręki mojego dziecka.
Wróciłam się i kazałam rozciąć gips.
Pani doktor była tak zniesmaczona, że nie chciała założyć dziecku ortezy. Kazała mi pójść tam gdzie ją dostałam. Wstyd!!! Żeby lekarz, który zarabia tyle kasy skąpił dziecku refundowanej ortezy, bo nie pochodzi ze sklepu męża. Po prostu w głowie się nie mieści. Chciwość ponad wszystko. Ciekawe czy pieniądze uda im się przemycić na tamten świat albo czy będą żyć po raz drugi??? Trzeba by się trochę nad swoją miłością do pieniądza zastanowić.

Po przeczytaniu opinii chciałbym nie zgodzić się i sprostować wypowiedź, która niestety bardzo krzywdzi tą Panią Doktor. Nie wiem jak można napisać taką opinię i to w dodatku nie znając procedur które obowiązują w Oddziale Chirurgii Dzieci . Mianowicie to nie lekarz asystent udziela informacji co do stanu zdrowia pacjentki -pacjenta tylko ordynator lub kierownik oddziału. A co do kompetencji to ocenę powinna wystawić osoba która jest lekarzem co najmniej z II stopniem specjalizacji tak jak Pani Doktor , a nie matka która jak sama napisała przez 8 dni nie ...

Po przeczytaniu opinii chciałbym nie zgodzić się i sprostować wypowiedź, która niestety bardzo krzywdzi tą Panią Doktor.
Nie wiem jak można napisać taką opinię i to w dodatku nie znając procedur które obowiązują w Oddziale Chirurgii Dzieci . Mianowicie to nie lekarz asystent udziela informacji co do stanu zdrowia pacjentki -pacjenta tylko ordynator lub kierownik oddziału. A co do kompetencji to ocenę powinna wystawić osoba która jest lekarzem co najmniej z II stopniem specjalizacji tak jak Pani Doktor , a nie matka która jak sama napisała przez 8 dni nie potrafiła porozmawiać z ordynatorem o stanie swojego dziecka. Znam Panią Doktor z wielu wizyt i mogę z czystym sumieniem polecić wszystkim którzy mają problem z dzieckiem. Jest bardzo uprzejma,miła dla dzieci rzeczowa w podejmowaniu decyzji, jest po prostu profesjonalistką. Gorąco polecam.