lekarz Maria Nowak-Hemerling

Lekarz orzecznik ZUS

Liczba opinii: 16
Średnia ocen:1,3/5
Opinie:16
Zaufanie do kompetencji
1,3
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,3
Poświęcony czas
1,4
Kompleksowość podejścia
1,3
Uprzejmość
1,3
Godny polecenia
1,3
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Pracowałam z panią dr.... i jestem zszokowana tymi negatywnymi opiniami. To wspaniała kobieta, empatyczna i miła. Być może osoby piszące te opinie oczekiwały, że pani dr. ich potraktuje sympatycznie ale będąc rzecznikiem ZUS trzeba być niestety wyczulonym na oszustwo..... Pozdrawiam p. Dr... 😁

Pracowałam z panią dr.... i jestem zszokowana tymi negatywnymi opiniami. To wspaniała kobieta, empatyczna i miła. Być może osoby piszące te opinie oczekiwały, że pani dr. ich potraktuje sympatycznie ale będąc rzecznikiem ZUS trzeba być niestety wyczulonym na oszustwo..... Pozdrawiam p. Dr... 😁

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Miałam wizytę u tej pani...... Szok..... Boję się depresji ....Nie polecam, ale cóż to zakład ZUS kieruje nas do takich cham... lekarzy.

Miałam wizytę u tej pani...... Szok..... Boję się depresji ....Nie polecam, ale cóż to zakład ZUS kieruje nas do takich cham... lekarzy.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Kontakt z ta panią to wyjątkowo niemiłe przeżycie. Domyślam się, że powierzchowne "badanie" pacjenta, z założeniem odrzucenia wniosku o świadczenie, to strategia działania ZUS. Ta pani sumiennie stosuje się do tych wytycznych. Jest urzędnikiem, nie lekarzem. Bo niby jak osoba niekompetentna (brak jakiejkolwiek specjalizacji), miałaby przesadzać o stanie zdrowia, wymagającego dogłębnej diagnozy lekarzy specjalizujących się w danej dziedzinie. Zastanawiający jest natomiast fakt, skąd u takiej pani (spodziewać by się można, że inteligentnej wykształconej, wchodzącej w skład tzw. "elity społecznej"), bierze się przekonanie, że stanowisko urzędnika uprawnia do gburowatości i arogancji, ...

Kontakt z ta panią to wyjątkowo niemiłe przeżycie.

Domyślam się, że powierzchowne "badanie" pacjenta, z założeniem odrzucenia wniosku o świadczenie, to strategia działania ZUS. Ta pani sumiennie stosuje się do tych wytycznych.
Jest urzędnikiem, nie lekarzem. Bo niby jak osoba niekompetentna (brak jakiejkolwiek specjalizacji), miałaby przesadzać o stanie zdrowia, wymagającego dogłębnej diagnozy lekarzy specjalizujących się w danej dziedzinie.

Zastanawiający jest natomiast fakt, skąd u takiej pani (spodziewać by się można, że inteligentnej wykształconej, wchodzącej w skład tzw. "elity społecznej"), bierze się przekonanie, że stanowisko urzędnika uprawnia do gburowatości i arogancji, zezwala na dawanie upustu swoim frustracjom, kosztem boguducha winnych pacjentów.

Reasumując, jak najdalej od tej pani.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Brak ludzkiego podejścia tej pani do pacjenta jest odczuwalny już na dzień dobry.Jest ona emerytowanym lekarzem chorób wewnętrznych,która dorabia sobie nie kiepskie pieniądze, w tak zacnej instytucji,jak ZUS.Zastanawiam się jakim musiała być lekarzem przed karierą w ZUS-ie?Podejrzewam,że znaczących sukcesów nie odnosiła i dopiero teraz na emeryturze może sprawdzić swoje dyktatorskie predyspozycje.Zadnej empatii od tej orzeczniczki się nie wyczuwa i jak najdalej od tej pani.

Brak ludzkiego podejścia tej pani do pacjenta jest odczuwalny już na dzień dobry.Jest ona emerytowanym lekarzem chorób wewnętrznych,która dorabia sobie nie kiepskie pieniądze, w tak zacnej instytucji,jak ZUS.Zastanawiam się jakim musiała być lekarzem przed karierą w ZUS-ie?Podejrzewam,że znaczących sukcesów nie odnosiła i dopiero teraz na emeryturze może sprawdzić swoje dyktatorskie predyspozycje.Zadnej empatii od tej orzeczniczki się nie wyczuwa i jak najdalej od tej pani.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Proszę wszystkie osoby, które kiedykolwiek miały styczność na komisji z tym lekarzem o kontakt na maila jacek.marek.13.tolinski@gmail.com lub przez FB/G+ wraz z opisem sytuacji i rozstrzygnięć w dalszej "procedurze"! Pozdrawiam Jacek Marek Toliński

Proszę wszystkie osoby, które kiedykolwiek miały styczność na komisji z tym lekarzem o kontakt na maila jacek.marek.13.tolinski@gmail.com lub przez FB/G+ wraz z opisem sytuacji i rozstrzygnięć w dalszej "procedurze"!
Pozdrawiam Jacek Marek Toliński

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Ta kobieta swoją praktykę musiała zdobyć w Obozie Oświęcimskim, tylko tam byli tacy wrażliwi lekarze, a niektórzy mogli by się od niej uczyć. Jeśli nie masz depresji to po wizycie u nie najpewniej dostaniesz. Ale jest cennym nabytkiem dla ZUS bo trzymają je już tam z 10 lat. Każdy pognębiony to jej premia, tylko czemu za nasze pieniądze?

Ta kobieta swoją praktykę musiała zdobyć w Obozie Oświęcimskim, tylko tam byli tacy wrażliwi lekarze, a niektórzy mogli by się od niej uczyć. Jeśli nie masz depresji to po wizycie u nie najpewniej dostaniesz. Ale jest cennym nabytkiem dla ZUS bo trzymają je już tam z 10 lat. Każdy pognębiony to jej premia, tylko czemu za nasze pieniądze?

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Nie cały miesiac temu miałam komisję w Zus w Poznaniu i trafiłam na ta panią doktor.Przezyłam bardzo koszmarnie tę komisję,pani doktor bardzo nie uprzejma,chamska ,podejście do pacjenta na poziomie zerowym.Kompletnie nie znająca się na dziedzinie pacjenta z pompą insuliową,to co się do niej mówi, wręcz aroganckie zachowanie ,brak uszanowania decyzji pacjenta wypowiedzi.Nie zostałam dopuszczona do głosu ,czepiała się moich spodni że nie powinnam takich ubierać a komisję lekarską,pytania które zadawała były nie kompetentne.Zadawałą mi pytania czy byłam w psychiatryku,czy brałąm dopalacze ,używki....chamstwo uważa że jeżeli pacjent ,który choruję na dwubiegunowa ...

Nie cały miesiac temu miałam komisję w Zus w Poznaniu i trafiłam na ta panią doktor.Przezyłam bardzo koszmarnie tę komisję,pani doktor bardzo nie uprzejma,chamska ,podejście do pacjenta na poziomie zerowym.Kompletnie nie znająca się na dziedzinie pacjenta z pompą insuliową,to co się do niej mówi, wręcz aroganckie zachowanie ,brak uszanowania decyzji pacjenta wypowiedzi.Nie zostałam dopuszczona do głosu ,czepiała się moich spodni że nie powinnam takich ubierać a komisję lekarską,pytania które zadawała były nie kompetentne.Zadawałą mi pytania czy byłam w psychiatryku,czy brałąm dopalacze ,używki....chamstwo uważa że jeżeli pacjent ,który choruję na dwubiegunowa depresję to powinien być w psychiatryku!!!!!!!miała pretensję dlaczego ostatni raz leżałam w szpitalu w 2013r.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Tydzień temu miałam niestety okazję poznać Panią Marię Nowak-Hemierlin, podczas komisji lekarskiej ZUS. Ujmując delikatnie zachowanie owej Pani to brak jakiegokolwiek szacunku do drugiego człowieka!!! Nie dopuszczając mnie do słowa nie mam pojęcia dlaczego orzekła, iż jestem całkowicie zdolna do pracy, a wszelkie wyniki badań jakie były dostarczone i opinie lekarzy prowadzących ewidentnie pokazywały zły stan zdrowia. Pani Maria była opryskliwa, a momentami bezczelna, absolutnie nie powinna wykonywać obecnej funkcji!!!! Mało tego gdy weszłam do gabinetu po raz drugi, orzeczenie było odwrócone tylnią stroną gotową do podpisu, kiedy chciałam przeczytać ...

Tydzień temu miałam niestety okazję poznać Panią Marię Nowak-Hemierlin, podczas komisji lekarskiej ZUS. Ujmując delikatnie zachowanie owej Pani to brak jakiegokolwiek szacunku do drugiego człowieka!!! Nie dopuszczając mnie do słowa nie mam pojęcia dlaczego orzekła, iż jestem całkowicie zdolna do pracy, a wszelkie wyniki badań jakie były dostarczone i opinie lekarzy prowadzących ewidentnie pokazywały zły stan zdrowia. Pani Maria była opryskliwa, a momentami bezczelna, absolutnie nie powinna wykonywać obecnej funkcji!!!! Mało tego gdy weszłam do gabinetu po raz drugi, orzeczenie było odwrócone tylnią stroną gotową do podpisu, kiedy chciałam przeczytać co mam podpisywać wręcz oburzyła się i uniosła na mnie głos, a ja przecież nie będę podpisywać nie wiedząc co to jest...

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Nie wiem jak ta baba dostała pracę lekarza. Przemądrzała, nieuprzejma, chwilami chamska i prostacka co nie przystoi ludziom z tego zawodu. Pozostaje mi jedynie przestrzec wszystkich pacjentów, a przełożonym radzę wymianę na coś młodszego bez kompleksów i starych naleciałości.

Nie wiem jak ta baba dostała pracę lekarza. Przemądrzała, nieuprzejma, chwilami chamska i prostacka co nie przystoi ludziom z tego zawodu. Pozostaje mi jedynie przestrzec wszystkich pacjentów, a przełożonym radzę wymianę na coś młodszego bez kompleksów i starych naleciałości.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Dzisiaj mąż miał okazję spotkać się z tą lekarką.Zarejestrował się o godzinie 7.30 a na godzinę 8.00 miał wyznaczoną wizytę. Ponieważ przebył 50 km podróż poszedł do toalety ponieważ ma problemy żołądkowe. No i się zaczęło lekarka już na korytarzu rozdarła się, że ona 4 raz wywołuje a pacjenta nie ma.Potem już tylko gorzej było badanie zupełnie nie związane z chorobą. I cały czas ten podniesiony ton i lekceważące traktowanie pacjenta.Jeśli potrafię zrozumieć,że nie wszystko jest w Polsce w porządku kolejki do lekarzy, przepracowani lekarze i pielęgniarki to nigdy się ...

Dzisiaj mąż miał okazję spotkać się z tą lekarką.Zarejestrował się o godzinie 7.30 a na godzinę 8.00 miał wyznaczoną wizytę. Ponieważ przebył 50 km podróż poszedł do toalety ponieważ ma problemy żołądkowe. No i się zaczęło lekarka już na korytarzu rozdarła się, że ona 4 raz wywołuje a pacjenta nie ma.Potem już tylko gorzej było badanie zupełnie nie związane z chorobą. I cały czas ten podniesiony ton i lekceważące traktowanie pacjenta.Jeśli potrafię zrozumieć,że nie wszystko jest w Polsce w porządku kolejki do lekarzy, przepracowani lekarze i pielęgniarki to nigdy się nie pogodzę z jakimkolwiek brakiem empatii. I takie "coś "za przeproszeniem decyduje o naszym zdrowiu. ZUS powinien się wstydzić, ale im chyba takie "coś " jest potrzebne. Masakra gdzie my żyjemy.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat