Moja babcia była przez dekady pacjentką Przychodni. Wierzyła że pani dr Sobiło zawsze jej pomoże. Wypowiadała się o niej w samych superlatywach. Kiedy babcia kilka lat temu zaniemogła i były potrzebne wizyty rodzinne zaczęły się problemy. W dobie COVID okazało się że wystarczy teleporada i tak rok temu pani doktor Sobiło stwierdziła BEZ ŻĄDANIA ZDJĘĆ, BEZ WIZYTY DOMOWEJ, że guz na piersi mojej babci to „na pewno kaszak albo inne ...