Lekarze Radiolog

Byłam z dzieckiem na USG przezciemiączkowym dzisiaj i jestem zbulwersowana podejściem tej Pani. Bardzo niemiła, oschła, żadnego podejścia do dziecka. Jedyne co powiedziała do mojego synka, który prawie zanosił się z płaczu podczas jej badania, to ze złością wypowiedziane zdanie, że ma się nie ruszać. Wypowiedziane do zapłakanego, wystraszonego niemowlaka... Miałam ochotę zabrać syna i uciec. Ocenić wiedzy i kompetencji ten Pani nie jestem w stanie bo wiele nam nie ...

Pani doktor nie powinna mieć kontaktu z pacjentami. Zachowanie, ton, podniesiony głos, irytacja odpowiedziami pacjenta, który jest śmiertelnie chory i potrzebuje wsparcia i zwykłej empatii lekarza.......wizyta była koszmarem. Na prośbę o możliwość przyspieszenia naświetlania pacjent usłyszał, że to nie Hary Potter z magiczną różdżką. Oberwało się też pani, która jest sekretarką u pani doktor. NIE POLECAM tego lekarza. Gdyby można było dać ocenę zero gwiazdek to tak bym dała.

W XXI wieku, lekarz mówi "siada i się rozbiera"...miał wykonać usg piersi, ze swojej przychodni dostałam płytkę z mammografii, a lekarz mówi, że jak płytka się nie otworzy to on nie zrobi usg i mnie odeśle do szpitala Kopernika. Na zadane pytania, bardzo asertywne odpowiedzi a wręcz aroganckie. Wizyta nie miła, bez dalszego komentarza.

Nigdy nie spotkałam się z tak złym traktowaniem pacjenta. Sama na codzień pracuję z chorymi ludźmi i nigdy, nawet na psychiatrii, nie odezwałam się w ten sposób do nikogo. Zero uprzejmości (tragedia wręcz, bardzo rozdrażniony), zero kompleksowego podejścia (odmowa sprawdzenia na USG miejsca pooperacyjnego, które mnie boli), zero tłumaczenia co widzi w obrazie USG niegojącej się rany, lakoniczny opis (niewiele wnoszący) w milczeniu, zero zainteresowania, że po badaniu nie mam ...

Okropny ! Beznadziejny ! Zupełny brak kompetencji. Niekulturalny i niekontaktowy. Jestem dość schorowanym człowiekiem a do PANA DOKTORA TRAFIŁAM ZASTĘPCZO i miałam wrażenie że Pan doktor boi się mnie jako pacjenta i pragnie abym jak najszybciej opuściła gabinet. Parę razy usłyszałam że Pan nie ma już dla mnie czasu bo inni pacjenci czekają (moja wizyta trwała 10 minut a pacjentów nie było ani przede mną ani za mną. Po prostu ...

Jest tragiczny nie zauważył na USG jamy brzusznej mojej mamy nic żadnych zmian a miała większość organów z przerzutami raka, straszny "specjalista"

Lekarz sprawia wrażenie pracującego za karę, całe badanie trwa góra 5 minut-i 200zł, na zadawane pytania odpowiada ze zniechęceniem i na odczepnego. Ogólnie bardzo nieprzyjemnie, pierwszy raz spotkałam się z takim podejściem do pacjenta w prywatnym gabinecie.

Brak kompletnego podejścia do małego pacjenta . Specjalista napewno z nie powołania . Przeciętne podejście do pacjenta , na dodatek do dziecka

Pani Karolina jest niestety niedokładna, lekceważy pacjenta i pokazuje, że wcale jej nie zależy na wykonaniu prawidłowo swojej pracy. Przyszłam na USG piersi – od razu stwierdziła, że są budowy tłuszczowej, więc nic w nich nie zobaczy. Jak już zabrała się do badania, to nawet nie postarała się cokolwiek w nich zobaczyć (jeździła tą "rolką" jakby od niechcenia). Podczas badania nic nie mówiła. Po badaniu stwierdziła, że nic nie widzi. ...

Miałam wykonywaną biopsję przez tego lekarza i niestety wspominam jak koszmar. Bolało, bo zabrakło delikatności i właściwego podejścia. Pozostał też spory siniec. Miałam wrażenie podczas tej wizyty, że pani doktor gdzieś się śpieszy. Prawie nic do mnie nie mówiła, odpowiadała zdawkowo tylko na moje pytania. Nie polecam. Będę źle wspominać.

Lekarz Polewczyk przed wykonaniem badania, nie przeprowadził wywiadu, za to nie szczędził sobie komentarzy na temat wyglądu. Na wstępie podkreślił, że zamiast latać po lekarzach, powinnam była pójść do pracy, z której tego dnia zrezygnowałam na poczet stania w kolejce. Cała wizyta w gabinecie (podczas której nie dostałam żadnej informacji o stanie zdrowia) trwała łącznie 10 min. Zero obycia, zero kultury, o profesjonalizmie nie wspominając…

Dałem same jedynki bo mniej się nie dało.Ignorowanie acjenta i skrajna arogancja.Czysty prl, żegnam bez żalu

Mimo że opisałam że mój sutek się chowa , sączy sie wydzielina i moja mama ma raka sutka. Pani doktor stwierdziła że to hormonalne zmiany normalne w moim wieku . Zapytałam się czy podpisze mi zaświadczenie lekarskie , nie zdążyłam nawet powiedzieć po co mi to potrzebne a usłyszałam ,, niech mama pani to podpisze".

Wizyta polegała na tym, że Pan doktor: po pierwsze spóźnił się i nie przeprosił pacjentów, po drugie podczas wizyt rozmawiał przez telefon 10 minut. Pacjenci zmuszeni byli wysłuchać jego prywatnych rozmów leżąc na leżance. Samo badanie było w porządku ale zastanawiam się czy nie powinnam go powtórzyć bo Pan doktor wyraźnie był zaabsorbowany swoimi sprawami. Praktyki Pana doktora powodują, że z każdym pacjentem opóźnienie godziny przyjęcia wzrasta.

ABSOLUTNIE NIE POLECAM . BUFON USTROJONY W GARNITUR . NIEUPRZEJMY , DO PACJENTA PODCHODZI Z IRONIĄ .

Niestety o tej Pani nie mogę powiedzieć ani jednego dobrego słowa. Arogancja, ignorancja, całkowite lekceważenie pacjenta i rodziny. Brak informacji, brak czasu, traktowanie bez należytego szacunku, wywyższanie się, a przy tym odnosi się wrażenie braku kompetencji. Wg tej Pani pacjent powinien leżeć w grobie już od dwóch lat, twierdziła, że nie ma dla niego ratunku i umrze w najbliższych tygodniach, pod naporem rodziny dała jedynie skierowanie na Oddział Paliatywny ( ...

PORAŻKA!!! Brak słów aby ocenić kompetencje Pana radiologa. Jestem 7 miesięcy po usunięciu macicy wraz z szyjką i jajnikami, Pan Robert Pałyga robiąc mi USG napisał cytuję "Macica o jednorodnej echostrukturze, bez widocznych zmian ogniskowych o wym. ok. 66x32mm. Endometrium hiperechogeniczne o gr. do 5mm. W rzucie przydatków podejrzanych zmian ogniskowych nie stwierdzam. ..." Paranoja, jaka macica! jakie przydatki! Robiąc badania u takich specjalistów, ktoś naprawdę chory nie ma szans ...

Przykro mi ale badanie zrobione niedbale, na szybko, wynik wypisany to szablon, zero komunikacji, a najlepiej się nie odzywać bo Pani doktor się denerwuje, i jest bardzo opryskliwa, reasumując omijać szerokim łukiem

Tak zgadzam się lekarz robił Usg żył w Szpitalu Bielańskim Był bardzo niemiły i nie informował o przebiegu badania

Jeśli ktoś myśli, że po wizycie u Pani dr będzie spokojniejszy, że na usg "nic nie widać" to proponuję zrobić badanie u kogoś innego.